przez i z Rolandem Marske
Południowoafrykańska przygoda rozpoczyna się w cieniu słynnej na całym świecie Góry Stołowej w tętniącym życiem Kapsztadzie i prowadzi najpierw do targanego sztormami Przylądka Dobrej Nadziei, do gigantycznych i zaskakująco ciekawskich wielorybów u wybrzeży Hermanus oraz przez przytulny Kraj Przylądkowy z jego szalenie romantycznymi dolinami i posiadłościami winiarskimi.
Karoo, ogromna, zapierająca dech w piersiach półpustynia, gdzie możemy zbliżyć się do dzikich zwierząt Afryki, pokazuje nam zupełnie inne oblicza kraju. Podróżujemy wzdłuż Oceanu Indyjskiego na wymarzonej Garden Route do Dzikiego Wybrzeża. Tutaj przeplatają się ze sobą zaciszne plaże, pierwotne lasy, małe nadmorskie kurorty i spektakularne parki narodowe, takie jak Addo Elephant Park.
W subtropikalnej prowincji Kwazulu Natal, krainie dumnych zuluskich wojowników, kosmopolityczne miasto Durban kontrastuje z dziewiczą przyrodą czarnej Afryki, z dzikimi zwierzętami i egzotycznymi roślinami. Aby odwiedzić projekt ochrony nosorożców, udajemy się do Suazi, bardzo biednego, suwerennego państwa rządzonego przez jednego z ostatnich afrykańskich królów absolutnych.
Najważniejszym punktem wycieczki - w obu znaczeniach tego słowa - jest Drakensberg, najwyższe góry w południowej Afryce. Zachwycają one swoją dzikością. Tutaj, wysoko, ukryte w tej jałowej, niedostępnej części kontynentu, leży małe królestwo Lesotho, do którego docieramy przez legendarną przełęcz Sani. Spektakularnym końcem Drakensbergu jest Kanion Blyde, jeden z najbardziej przytłaczających krajobrazów w kraju.
A potem: ogromny Park Narodowy Krugera, dla wielu najważniejszy punkt ich podróży do RPA. Tutaj spotkamy je wszystkie z bliska: lwy, rzadkie już nosorożce i ogromne stada słoni oraz wiele innych dzikich zwierząt.
Podróż kończy się w Johannesburgu, największym mieście RPA. Tutaj kontrasty kraju po raz kolejny odbijają się szczególnie wyraźnie, gdy odwiedzamy Soweto, największe miasto w kraju.
Daj się porwać afrykańskiej gorączce!