Malarstwo i drzeworyt prowadzą dialog na wystawie "VERBLENDUNG".
Jako trzeci głos, wielowiekowa forteca dołącza do rozmowy ze swoimi historiami o upadającej władzy i desperackim protekcjonizmie. Imponujące prace można oglądać do 21 września.
Figuratywne obrazy artysty uruchamiają narracje i pokazują chwile tuż przed tym, jak coś może się wydarzyć. Nikt jeszcze nie upadł, kula jeszcze się nie obluzowała. Tylko wyobraźnia widza rozpuszcza subjunctive i zamienia chwile w historię. To, ile w nich tragedii lub humoru, zależy od widza.
Philip Angermaier mieszka i pracuje w Groß Schmölen niedaleko Dömitz. Fascynuje go wzajemne oddziaływanie koloru, formy i percepcji, otwieranie się nowych perspektyw i stanów oraz ciągłe zmiany. Proces i przypadek odgrywają tu istotną rolę. To właśnie one doprowadziły go do grafiki. Tutaj mógł wypróbować liczne techniki, eksperymenty i materiały oraz dać upust procesowi.
Drzeworyt wyróżnia się w szczególności odpornością materiału i możliwością jego ekspresyjnego wykorzystania. Drewno ma w sobie również coś ciepłego i żywego. Angermaier wykorzystuje w swoich drzeworytach "utraconą formę". Tutaj pojedyncza płyta drukarska jest wielokrotnie przerabiana, drukowana i nadrukowywana. Złożoność i trójwymiarowość są tworzone przez nakładanie wielu, czasem nawet czternastu, warstw koloru.
Wystawa jest czynna od środy do niedzieli w godzinach 11-15 . Muzeum i centrum informacyjne Rezerwatu Biosfery Krajobrazu Rzeki Łaby M-V są również otwarte dla zwiedzających.