Przestronny dom wiejski to nie tylko idealne miejsce na pchli targ antyków i bibelotów, na którym można kupić wszelkiego rodzaju przedmioty z czasów babci.
Właścicielka Katja Schülke sama umiejętnie tworzy miniatury: wypełnia cudowne torby na zamówienie, tworzy albumy fotograficzne "bonsai", kształtuje małe papierowe torebki i przekształca wszystko w zaskakujący gabinet osobliwości.
Prawdziwą atrakcją "małej" stodoły Friedy okazuje się jednak wizyta na strychu: Tutaj, w prawdopodobnie jedynym w północnych Niemczech muzeum domków dla lalek, spełniają się dziecięce marzenia i budzą wspomnienia. Urodzona w Saksonii Frieda zebrała już ponad 100 oryginalnych domków dla lalek i obecnie wystawia tutaj niektóre z nich, od "Haus Gisela" po "Villa Monika".