Erobique

Carsten 'Erobique' Meyer to jego własny gatunek. Po tym, jak każdy autobus z najnowszym odrodzeniem disco przejechał obok niego i z powrotem w ciągu ostatnich 25 lat, nie ma innego sposobu, aby to ująć. Kiedy w metropoliach mówi się "Erobique jest w mieście", wielu kochających taniec ludzi w wieku od 18 do 80 lat z niecierpliwością czeka na spocone, niemal święte godziny pełne improwizowanych rytmów disco i przyprawiających o gęsią skórkę przerywników wokalnych. Jako samozwańczy ostatni disco punk w Niemczech, "żywa kula disco" (FAZ) lubi przełamywać monotonię kultury DJ-ów miksujących bity i ekscytować swoich fanów wywołującymi pot maratonami tanecznymi ze spontanicznymi balladowymi przerywnikami i dziko cytowanymi weselnymi starociami.
Jego przeboje ("Urlaub in Italien", "Easy Mobeasy", "Überdosis Freude"...) chcą być słuchane na żywo i w kolorze.
Nie przegap okazji, by być tam, gdzie Erobique szlifuje na twoich oczach najlepsze diamenty disco ze skamielin muzyki tanecznej z ostatnich 50 lat, zgodnie z mottem "Grace Under Pressure". Miłego tańca!